Brytyjski, seksowny klasyk, czyli pudding z sosem toffee. Daktyle i cukier muscovado nadają mu karmelowego smaku. Szczypta cynamonu utwierdza nas zaś w przekonaniu, że mamy jesień i ciepły deser z lepkim sosem to najprzyjemniejsze, co może nas spotkać w zimne, deszczowe dni.
STICKY TOFFEE PUDDING
8-10 porcji
Ciasto:
2 jajka L
100 g masła + do wysmarowania foremki/foremek
200 g daktyli suszonych
250 ml wrzątku
5 g soli
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka miodu
90 g jasnego cukru brązowego
2 łyżki ciemnego cukru brązowego (muscovado)
160 g mąki pszennej lub orkiszowej
1 łyżeczka cynamonu
Sos Toffee:
180 g masła
170 g śmietany 30% z kartonika
100 g cukru brązowego (pół na pół jasnego i ciemnego)
2 łyżki miodu
szczypta soli
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni C (termoobieg). Żaroodporne naczynie lub foremkę/foremki nasmarować masłem. Daktyle zalać wrzątkiem, dodać sodę oczyszczoną i wymieszać. Odstawić na 10 minut. Po tym czasie zblendować (razem z wodą) na gładki sos.
Masło utrzeć z dwoma rodzajami cukru na puszystą masę za pomocą miksera lub ręcznie, rózgą. dodać jajka, sól i miód. dodać płyn daktylowy. W innej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Dodać do mokrych składników i wymieszać jedynie do połączenia (nie za długo).
Przelać masę do naczynia żaroodpornego i piec 30-35 minut do zarumienienia (i do tzw. suchego patyczka).
W międzyczasie ugotować toffee. Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i podgrzewać na średniej mocy palnika do uzyskania gęstego, lepkiego sosu.
Ciasto wyjąć z piekarnika. Chwilę przestudzić i ponakłuwać widelcem. Jeszcze ciepłe polać ciepłym (ale nie gorącym sosem).
Podajemy najlepiej na ciepło z lodami lub bitą śmietanką. OJ MNIAM!
Przed Wami mój SEZONOWNIK - śmiało go sobie zapisujcie, drukujcie. Może stanowić świetną ściągę do kuchni/pracowni. Mam nadzieję, że dzięki niemu będzie wpadać na jeszcze lepsze, pyszniejsze pomysły!