Kolejny banalny przepis na coś pysznego i wyjątkowego! Wystarczy wymieszać wszystkie składniki, co trwa 3 minuty, a później piec przez 40 minut. Możecie (i super by było!) upiec ją w święta rano i świeżutką podać na deser po świątecznym śniadaniu.
No dobrze, to chyba dobry moment, żeby zdradzić Wam, co jest takiego magicznego w tej babce. To, co nadaje jej cudowną, wilgotną strukturę i piękny, żółciutki kolor.
MAJONEZ. Tak, ta może mało elegancka, ale jakże wspaniała, kremowa mieszanka żółtek, oleju, octu (lub soku z cytryny) nadaje tej babce smaku. I nie jest to smak majonezowy, O NIE! To smak najlepszego babcinego ciasta, na prawdziwych jajkach od szczęśliwych kurek.
I taki jest właśnie ten przepis. Oldschoolowy i babciny. Wiecie, że lubię odmierzać wszystko na wadze, ale tutaj nie będę Was do tego zmuszać. Mikser też nie będzie potrzebny.
1 SZKLANKA = 250 ML
MAGICZNA BABA:
1 foremka na babkę z kominem
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki skrobi ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka L
3/4 szklanki majonezu
1/2 łyżeczki soli
Aromaty:
skórka z 1 cytryny
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka herbaty Earl Gray (opcjonalnie) lub 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Piekarnik rozgrzać do 170 stopni C (termoobieg). W misce wymieszać mąkę, skrobię, cukier, sól, proszek do pieczenia, jajka, majonez, skórkę i sok z cytryny, herbatę. Mieszać rózgą przez kilka minut (można mikserem, ale nie trzeba), żeby cukier miał okazję się nieco rozpuścić.
Foremkę DOKŁADNIE nasmarować olejem lub masłem, wlać masę i piec 40-45 minut w rozgrzanym piekarniku do tzw. suchego patyczka.
Upieczone ciasto pozostawić w foremce do wystudzenia. Wyjąć z foremki (odwracając ją do góry nogami i stukając w jej spód, żeby ciasto mogło się wydostać), posypać cukrem pudrem lub polać lukrem (przepis na lukier znajdziecie w moim eBooku "SŁODKA WIOSNA").
Ja dodałam brokat jadalny (po swojemu :) ) i watę cukrową!
Po angielsku babka to BUNDT CAKE, oglądaliście "Moje wielkie greckie wesele"? Jeśli nie to polecam!