To jest jest smak wymarzonego weekendu. Rok 2004. Wersja domowa 10/10.
KOPIEC KRETA
foremka 23-24 cm
Ciasto czekoladowe:
80 g czekolady deserowej
70 g czekolady mlecznej
100 ml mleka (plus 50 ml do nasączenia)
120 g masła
3 jajka
1/2 łyżeczki soli
200 g cukru
250 g mąki
3 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wnętrze:
4 duże banany
500 ml śmietanki 30%, schłodzonej
250 g mascarpone, schłodzonego
1 łyżeczka cukru wanilinowego (tak, to jest sekret oryginalnego smaku :D )
50 g cukru pudru
20g deserowej czekolady, drobno posiekanej
130 g mlecznej czekolady, drobno posiekanej
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C. Czekoladę rozpuścić z masłem i mlekiem w kąpieli wodnej (w misce na garnku z wrzącą delikatnie wodą). W innej misce wymieszać mąkę, kakao, sól i proszek. Po rozpuszczeniu odstawić do przestudzenia. W misie miksera ubić jajka z cukrem na lekką, jasnożółtą, puszystą masę. Dodać masę czekoladową, zmiksować.
Stopniowo dodawać suche składniki i miksować na wolnych obrotach tylko do połączenia składników. Dno foremki wyłożyć papierem do pieczenia, a boki posmarować masłem. Przelać ciasto, wyrównać i piec 35-40 minut (do suchego patyczka).
Wyjąć, całkowicie wystudzić. Ostrym nożykiem naciąć okrąg w cieście i palcami wyjąć miąższ ze środka ciasta. Spód nasączyć 50 ml mleka. Okruchy zostawić do posypania wierzchu.
W zagłębieniu ułożyć całe, obrane 3 banany. Pozostałego banana zgnieść na papkę.
W misie miksera ubić mascarpone, śmietankę, cukier puder i cukier wanilinowy na gęstą, puszystą masę. Dodać kawałeczki czekolady i papkę bananową, wymieszać szpatułką. Grubą warstwę kremu rozsmarować na bananach, zaokrąglając górę.
Posypać pozostałymi okruchami ciasta. GO TO WE!
