Co to są za cudowne bułki! Chociaż bardziej niż bułeczki przypominają croissanty, a może i cruffiny (hybryda muffina z croissantem) co wydaje się być niemożliwe patrząc na ich - banalny wręcz - sposób wykonania. W UK znane i lubiane od lat, podawane z dżemem i "clotted cream", czyli grudkowatą śmietanką robioną z gotowanego, niepasteryzowanego mleka.
Scones idealne to takie, które mają rozwarstwione, "listkujące" ciasto, przypominające ciasto półfrancuskie. Aby uzyskać taką właśnie strukturę, kluczowym jest wykorzystanie mocno schłodzonego masła. Zimne masło, pod wpływem wysokiej temperatury
w piekarniku uwalnia parę wodną i tworzy kruche i lekkie warstwy maślanego ciasta.
Świetnie smakują na słodko, z masłem orzechowym i dżemem, ale jeśli zmniejszycie ilość cukru w przepisie i dodacie ulubione zioła lub inne przyprawy, lub podsmażoną cebulkę, to wyjdzie Wam świetna, wytrawna wersja.
Ten przepis powstał metodą prób i błędów i ta wersja ostateczną i najlepszą.
Możecie je przygotować rano, zajmie Wam to 30 min razem z pieczeniem!
Myślę, że wszystkie składniki macie już w lodówce.
Dla ułatwienia (sama bywam rano nieprzytomna) składniki odmierzamy w szklance.
1 szklanka=250 ml
Scones:
około 10-12 sztuk
3 szklanki mąki
1 łyżeczka soli
1/4 szklanki cukru (lub mniej, jeśli chcecie bardziej wytrawną wersję)
2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
200 g zimnego masła
1 szklanka zimnego mleka
dodatki: suszone zioła, przyprawy, podsmażona cebulka, drobno pokrojone suszone pomidory lub oliwki, tarty ser (najlepiej twardy, w stylu Cheddara lub Gruyere)
Piekarnik rozgrzać do 190 stopni C (termoobieg). W misce wymieszać mąkę, cukier, sól i proszek do pieczenia. Na tarce, na grubych oczkach, zetrzeć zimne masło i rozetrzeć je palcami z suchymi składnikami.
Dodać mleko i szybko zagnieść w misce. Na początku będzie Wam się wydawało, że masa jest za rzadka, ale nie jest, nie dodawajcie więcej mąki.
Ciasto przełożyć na podsypany mąką blat/stolnicę/matę silikonową i chwilę pozagniatać (ale naprawdę chwilę, żeby masło nie zaczęło się rozpuszczać pod wpływem ciepła dłoni). Masa będzie grudkowata i niejednolita, ale taka właśnie ma być. Te grudki to kawałki masła, o które walczymy!
Ciasto rozwałkować na grubość dwóch - dwóch i pół centymetra i wykrawać okrągłe bułeczki. Układać je w odstępach na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą bułeczkę przesmarować niewielką ilością mleka.
Piec 20-25 minut na złotobrązowy kolor. Podawać jeszcze ciepłe!
Tak wygląda idealna, listkująca się struktura!
Są obłędnie pyszne i uzależniające, także uważajcie na siebie!